Być może jesteś w miejscu w swoim życiu, w którym osiągnąłeś już wiele, jednak czujesz, że to co widzisz w lustrze przestaje przystawać do Twojego statusu.

Albo masz ogrom powodów do radości i jesteś pogodnym człowiekiem, a jednak na twarzy widzisz upływający czas.

Czy może jesteś z tych, którzy przez całe życie dbają o zęby, ale ich stan wciąż jest daleki od ideału, nieustannie coś się z nimi dzieje i masz z nimi wieczny kłopot?

A może nie uśmiechasz się w ogóle ? - Może wygląd Twoich zębów przysparza Ci wstydu i nawet jak próbujesz uśmiechnąć swoją twarz to nawykowo zasłaniasz usta ściągając wargi… albo dłonią?

Może czujesz, że przez wiele lat zaniedbywałeś dentystę ...i już może nawet nie wierzysz, że jeszcze coś można z tym zrobić?

Okazuje się, że czas mija, Twoje zęby to odczuwają i blokują Cię przed prawdziwym odczuwaniem radości i wykorzystywaniem potencjału w pełni.

Wg badań statystycznych w Wielkiej Brytanii 70% osób nie uśmiecha się w ogóle na zdjęciach (!), a połowa (50%) Brytyjczyków jest przekonana, że stan ich zębów ogranicza ich w pracy i życiu osobistym.

W Polsce takich badań nie prowadzono, lecz jako że jesteśmy raczej powściągliwi i mniej skłonni do okazywania emocji, można przypuszczać, że większość dorosłych Polaków cierpi z powodu wstydu związanego ze stanem swoich zębów.

Tym bardziej, że niestety, jak pokazują badania, Rzeczpospolita jest szczerbata… i to bardzo …

Co drugi Polak po 40-tym roku życia nosi protezy, a połowa osób po 65 roku życia jest już zupełnie bezzębna (!).

Włożyłeś dużo pracy w swój rozwój, bo chciałeś czuć się niezależnym i spełnionym.

Miałeś i może wciąż masz w głowie masę marzeń… Organizujesz swój świat po swojemu, decydujesz o sobie. Wreszcie możesz realizować swoją wizję!

Czułeś, że właśnie to jest kluczem do odczuwania radości każdego dnia. I owszem, masz rację.

Ale potem… codziennie myjąc zęby zderzasz się z rzeczywistością.

...czujesz że coś jest nie tak... .

Czy po wstaniu rano patrzysz w lustro i uśmiechasz się do siebie i wiesz, że to co widzisz odpowiada Twoim marzeniom? czy Twoja radość jakby nie przygasa? A jak było wczoraj? A w zeszłym roku?

Denerwuje Cię sposób w jaki się uśmiechasz, sposób w jaki artykułujesz słowa? Twoje zęby i dziąsła są dla Ciebie ciężarem, a nie wsparciem?

Powiedz tak szczerze… czy po to się tak stresujesz i harujesz każdego dnia…?

Czy po to robisz tyle rzeczy dla rodziny, dla innych i dla swojej kariery, aby nie mieć czasu zadbać o siebie?

Wyjeżdżasz na świetne wakacje, masz grono sprawdzonych przyjaciół, chodzisz na siłownię, tenisa, czy rower, możesz sobie na wiele pozwolić….

Tylko te zęby…

I jeszcze te wizyty u dentysty… żebyś jeszcze chociaż miał przekonanie, że te działania dają na tyle duże rezultaty, byś czuł, że to ma sens. Ale zwykle nie dają… ciągle nowe problemy, gasisz ciągle nowe pożary w ustach, a wizerunek z roku na rok coraz bardziej Cię hamuje….

Nie zamierzam Cię oszukiwać, że możesz zmienić ten stan rzeczy łatwo i szybko. Albo bez żadnego zaangażowania cieszyć się zestawem pięknych naturalnych zębów… nic nie zrobi się samo…

Ale chcę pokazać zupełnie inną drogę…

Czy Twoje usta mają być źródłem ciągłych frustracji? Czy masz marnować życie na nieustanne rozwiązywanie problemów, które nigdy nie powinny się pojawić?…

Dosyć już tych powściągliwości! Szkoda życia na półśrodki.

Przecież zasługujesz na zupełnie inny uśmiech niż masz dzisiaj!

Widzisz, nie jestem inżynierem, ani architektem, ale jako lekarz zajmuję się tworzeniem długotrwałych konstrukcji. A może lepiej powiedzieć... rewitalizowaniem.

Naprawiam uśmiechy i "układy gryzienia", a często też sposób pracy i życie ich właścicieli. Pokazuję, jak wrócić do normalności. Jak to zrobić, aby Twój uśmiech wreszcie był tym, czym miał dla Ciebie być.

Nie stosuję szybkich wytrychów i nie opowiadam bajek o długoletnich efektach na całe życie bez wysiłku i własnego zaangażowania, ale pomagam podjąć to wyzwanie i pokazuję nad czym pracować w Twojej jamie ustnej, byś miał realne i trwałe rezultaty.

Co mam na myśli?

Widzisz, ludzie często popełniają posty błąd.

Myślą tak: ….Traktują naprawę zębów i uśmiechu jako nagrodę, albo ostatnia deskę ratunku, a nie inwestycję.

czyli zajmują się zębami, gdy muszą, albo jak skończą jakiś inny swój projekt w życiu, czy biznesie, albo zgromadzą fundusze.

Efekt?

- czekając na "właściwy moment" dopuszczają do sytuacji kryzysowej, w której naprawdę nie mogą na siebie patrzeć, jedzenie staje się prawdziwym wyzwaniem, a nawet do momentu, gdzie pojawia się ból, który nie pozwala funkcjonować.

- średnio się czują ze swoimi zębami, przez co tracą kluczowy element w budowaniu relacji jakim jest pewność siebie i zaufanie do własnych możliwości. Tracą szansę na lepsze życie zawodowe ... i niejednokrotnie lepsze zarobki.

- zmuszeni sytuacją, przeznaczają budżet na gaszenie pożarów w jamie ustnej, generując niepoliczalne wydatki i tracąc czas, który mogliby przeznaczyć na realizowanie ważnych celów osobistych i biznesowych.

-a jak już się chcą zabrać za generalny remont zębów, to okazuje się, że ich problem jest już poważniejszy i koszty wzrosły, więc decydują się znowu na rozwiązanie tylko bieżącego problemu....

I właśnie to błędne koło prowadzi do przepalania efektów wszystkich Twoich dotychczasowych wysiłków i zaciskającej się spirali zużycia zębów.

Co gorsza, często, tak, jak być może Ty aktualnie, przestają wierzyć, że kiedykolwiek jeszcze będą mieć spokój z zębami i mieć uśmiech, który będzie ich dobrze reprezentował. Będzie ich wsparciem, a nie udręką.

...a rozwiązanie może być (i zwykle jest) dużo bliżej niż myślą.

Jestem przekonany, że zależy Ci na zrobieniu porządku w jamie ustnej. Tylko po prostu nie do końca wiesz, jak się do tego zabrać…

Problem jest właśnie w tym, że próbujemy naprawić jedną rzecz, a tymczasem jama ustna to wielowarstwowy system i trzeba działać SYSTEMOWO. W przemyślany sposób...

Nie wystarczy jedno rozwiązanie.

Gdyby rozwiązanie było banalne, sam z Twoim dentystą wpadlibyście na to już dawno temu…

A tymczasem typowe próby naprawy uśmiechu i zniszczonych zębów wygadają tak, jakbyś zaczął dbać o podlewanie roślin w ogrodzie, a zapomniał o potrzebie nasłonecznienia… albo zaczął zdrowo jeść, a zapominał o potrzebie snu. Albo zaczął dbać o wygląd , a zapomniał oddychać.

Widzisz, organizm w naturalny sposób przypomina nam, gdy o czymś zapominamy.
Nie pozwoli nam przestać oddychać, będzie upominał się o jedzenie, wodę, czy sen.

Tak samo jama ustna i układ gryzienia, jako spójny system też będzie mówić nam o tym, że coś jest nie tak.

W jaki sposób? Ano właśnie w taki, że czujesz, że wciąż coś wymaga uwagi. Twoje zęby Cię pobolewają, ścierają się… Nie lubisz się uśmiechać, często o nich myślisz… Albo że znowu trzeba umówić wizytę u dentysty.

System potrzebuje naprawy i regulacji…

I nie wystarczy założyć plomby, albo implantu.

Jeśli nie zajmiesz się prawdziwym uporządkowaniem jamy ustnej, to inne elementy systemu się odezwą…

Możesz odzyskać kontrolę nad stanem swoich zębów i dziąseł. Możesz "poukładać" jamę ustną tak, by nie stracić zębów przedwcześnie i mieć wygodę i komfort gryzienia.

Tak, by móc robić, to co zawsze chciałeś, to w czym jesteś naprawdę dobry i co naprawdę lubisz. Zawierać swobodnie nowe znajomości, łatwiej podpisywać kontrakty, a może nawet zmienić bieg swojej kariery…

I przestać kontrolować, jak i w którym momencie pokazujesz zęby. A jak będziesz chciał, to wybuchać szczerym i autentycznym śmiechem i nie matrwić się, że ktoś właśnie zrobi Ci zdjęcie z niewłaściwej strony.

Zrzucenie tego balastu mimowolnie zwiększa charyzmę: Osoby, które uwolniły się od ciężaru wewnętrznych obaw, naturalnie przyciągają innych swoją autentycznością i otwartością. Ich uśmiech i pozytywne nastawienie są magnesem dla innych, co ułatwia budowanie sieci kontaktów, niezbędnych w dzisiejszym świecie.

To wolność wyboru i podejmowanie decyzji z większą śmiałością i pewnością siebie. Ludzie, którzy czują się swobodnie i komfortowo w swojej skórze, są bardziej skłonni do ryzyka i eksplorowania nowych możliwości. Ten rodzaj wolności jest kluczowy w osiąganiu nowych szczytów.

To potęgowanie wpływu: Bez balastu, który ciąży na barkach, każdy staje się bardziej przekonujący i wpływowy. Czysta pewność siebie przekłada się na to, jak prezentuje się swoje pomysły, negocjuje i przekonuje innych do swoich punktów widzenia.

To regeneracja energii: Zrzucenie balastu nie tylko uwalnia od negatywnych emocji, ale również pozwala na regenerację wewnętrznej energii. Ludzie, którzy nie są obciążeni ciężarem starych obaw, mają więcej zasobów energetycznych do poświęcenia na rozwój osobisty i zawodowy.

Oczywiście jest to związane z pewnością siebie i robieniem tzw. dobrego wrażenia na innych – jest to fakt, z którym nie da się dyskutować, nawet jeśli ktoś słusznie zauważa, że nie powinno oceniać się ludzi po wyglądzie. Nie powinno, ale co z tego – i tak to robimy.

Więc możesz mieć więcej poważnych i lojalnych partnerów, którzy doceniają to kim jesteś. Przecież po to jest uśmiech, żeby Cię w tym wspierać i przysparzać sukcesów, a nie ograniczać i być kolejnym problemem.

Chcesz, czy nie - niemal połowa (45%) ludzi wg badań uważa, że uśmiech jest najbardziej atrakcyjną cechą, bez względu na wiek. Zdecydowanie przewyższa to inne cechy, takie jak sylwetka (10%), włosy (6%) i nogi (5%).

Już w XIX w. Karol Darwin, udowodnił efekt „sprzężenia zwrotnego twarzy” (facial feedback). To udowodniony pogląd, że uśmiech może Cię uszczęśliwić, że zmiana wyrazu twarzy pozytywnie zmienia Twój nastrój i nastawienie. Ponad 300 badań w kolejnych latach potwierdza teorię, że uśmiech jest jednym z fundamentalnych atrybutów wpływających na samopoczucie i dobrostan.

Pewnie widziałeś już nie raz, nie dwa tzw. szybkie metamorfozy uśmiechu... albo ostatnio modne tzw. tureckie zęby.

Za mądry jesteś i za długo żyjesz, by nie wiedzieć, że opowiastki o szybkich metamorfozach, które z dnia na dzień sprawią, że od jutra wszystkie problemy z zębami znikną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki to jedna wielka ściema i nic więcej!

Bo przecież nie o to chodzi…

Przecież nie zawsze chodzi o spiłowanie wszystkich zębów i zastąpienie koronkami, albo wyrwanie wszystkich zębów. Chodzi tylko o to, byś możliwie jak najmniejszą ilością działań doprowadził stan swoich zębów do porządku, tak abyś nie musiał martwić się o jutro.

Chodzi tylko o to abyś miał tak rzetelną wiedzę o aktualnym stanie i możliwościach, żebyś sam mógł zdecydować jak bardzo chcesz się zaangażować i świadomie podjął wyzwanie zadbania o los własnego uśmiechu… i przestał martwić się, że go tracisz.

Czy to musi być takie trudne?

>>Jako że pracuję w branży związanej z teatrem, myślałam że doktor mnie czaruje…

Gdy zobaczyłam projekt, pomyślałam sobie: “Błagam, przecież każdy może sobie takie zęby narysować”, a jednak nie - mój efekt po leczeniu jest dokładnie taki jak wcześniej przedstawiony. To było niesamowite. Mogłam zobaczyć fizycznie w symulacji komputerowej jak ten uśmiech będzie na mnie wyglądał.

I tak wygląda!!!.

Zyskałam fantastyczne narzędzie pracy, czuję to mocno podczas spotkań biznesowych.

Nie potrzebowałam tego uśmiechu do odzyskania własnej wartości, bo już ją miałam.

Potrzebowałam brakującego elementu do wykonywania swojej pracy, które dodało mi

więcej pewności siebie i swobody. Kiedy nastąpiła próbna przymiarka uśmiechu, był moment kiedy powiedziałam sobie: “Wow, to są takie zęby jakie chcę mieć, o jakich marzę.”

Mimo wysokiej ceny, po wszystkim uważam że zdecydowanie jest tego warte,

bo kompletnie zmienia jakość życia.<<

“Moje oczekiwania były takie, żeby po prostu pozbyć się bólu.

Natomiast efekt całkowicie przerósł te moje oczekiwania.

Przez lata walczyłem z ciągłymi problemami z zębami. Program pomógł mi znaleźć prawdziwe przyczyny i wreszcie zapobiec kolejnym komplikacjom. Teraz czuję się spokojniejszy i pewniejszy siebie

A poza tym kiedyś, widząc szczęśliwe uśmiechy u innych, myślałem sobie: „Boże, czemu ja nie mam takich..."Teraz, gdziekolwiek jestem i ja się uśmiecham, widzę że inni wpatrują się w moje zęby i pewnie myślą sobie to samo. Coś wspaniałego :)"

>1700